Góry Przeklęte - ukochany zakątek Albanii; fot. Karol Nienartowicz |
Wyobraźcie sobie kraj,
w którym dziewicze wysokie góry opadają do ciepłego błękitnego
morza, a na pustych plażach i w miastach pełnych niezwykłych
zabytków, spotkamy gościnnych ludzi i nawet w szczycie sezonu nie
doświadczymy tłumu turystów. Prawda, że brzmi wspaniale?
Wyobraźcie sobie teraz inny kraj. Taki, gdzie na bezludnych plażach zalegają stosy cuchnących śmieci, w miastach, górach i na bezdrożach stoją setki tysięcy betonowych bunkrów i szkieletów niedokończonych inwestycji, a na ulicach grasuje żebrząca młodzież. Chcielibyście tam pojechać? Już mniej.
Wyobraźcie sobie wreszcie, że mówimy wciąż o tym samym miejscu. Dodajmy, że znajduje się ono w Europie, gdzie podobno nie ma już nic do odkrycia. Ciekawi?
Wyobraźcie sobie teraz inny kraj. Taki, gdzie na bezludnych plażach zalegają stosy cuchnących śmieci, w miastach, górach i na bezdrożach stoją setki tysięcy betonowych bunkrów i szkieletów niedokończonych inwestycji, a na ulicach grasuje żebrząca młodzież. Chcielibyście tam pojechać? Już mniej.
Wyobraźcie sobie wreszcie, że mówimy wciąż o tym samym miejscu. Dodajmy, że znajduje się ono w Europie, gdzie podobno nie ma już nic do odkrycia. Ciekawi?